mopDlaczego dzieci spędzają coraz mniej czasu na wykonywaniu domowych obowiązków?

Minister Skarbu w Australii Scott Morrison ostrzegł, że „w Australii rośnie roszczeniowe pokolenie nastolatków”.

Naukowcy to zjawisko nazwali „pokoleniem ja” („Me Generation”). Niektórzy twierdzą nawet, że mamy do czynienia z epidemią „ja”…

Dlaczego dzisiejsza młodzież staje się coraz bardziej narcystyczna? Według badań, spadek poziomu empatii u młodzieży jest częściowo wynikiem zmiany metod wychowawczych. Począwszy od 1980 roku, dzieci spędzają mniej godzin na pracach porządkowych, gdyż warunki życia uległy poprawie z powodu wynalazków takich jak pralki i zmywarki.

W dzisiejszych czasach dzieci nie są już niezastąpionym wsparciem rodziców, ponieważ ich praca nie jest niezbędna dla przetrwania i rozwoju rodziny.

Wymagania rodziców przesunęły się z rozwoju odpowiedzialności u dzieci na rozwój ich sukcesu, a w konsekwencji wzrosły wymagania dzieci, natomiast ich odpowiedzialność zeszła na dalszy plan. 

Jest to szczególnie widoczne w przypadku młodych ludzi w Chinach, często nazywanych „małymi cesarzami” i „małymi księżniczkami”, które urodziły się w ramach polityki jednego dziecka w latach 1979 ‒ 2015.

Rodzice tych dzieci przeżyli trudności w czasach Wielkiego Głodu i Rewolucji Kulturalnej, i przyrzekli sobie chronić swoje jedyne dziecko przed podobnym cierpieniem. Stało się to powodem ograniczenia wszelkich obowiązków domowych.

Podobnie jest na Zachodzie. Badania wykazały, że mniej niż 30% amerykańskich rodziców prosi swoje dzieci o pomoc w zarządzaniu domem. Dr Richard Rende napisał w swojej książce pt. „Raising Can-Do Kids”:

„Rodzice chcą dziś widzieć swoje dzieci jak spędzają czas nad czymś, co przyniesie im sukces, ale jak na ironię, przestaliśmy robić rzeczy, które są drogą do sukcesu, czyli prace domowe”.

Odpowiedzialność może rozwijać więzi rodzinne. Tradycyjnie porządki były obowiązkiem rodziny. Były trudne i żmudne.

Badania wskazują, że zaangażowanie się w rutynowe prace pomaga dzieciom rozwijać poczucie sprawiedliwości społecznej; ponieważ każdy musi coś wykonać, przez to wpaja się ideę sprawiedliwości. Porządki mogą również stać się sposobem do pielęgnowania więzi rodzinnych i poczucia odpowiedzialności.

Rozwój sprawiedliwości społecznej u dzieci oznacza, że widzą one swoje relacje z rodzicami jako działanie w obie strony. Więzi rodzinne mają dwa wymiary relacji: rodzice kochają swoje dzieci, a dzieci są wdzięcznie rodzicom za ich poświęcenie.

W tym ostatnim przypadku, jedynie poprzez argumentację moralną, a co ważniejsze ‒ przez obowiązki ‒ można miłość rodzicielską przenieść na praktykę, a poprzez to wzajemna miłość między rodzicami a dziećmi oraz więzi rodzinne będą rozwijane.

Shi Li

wykładowca języka i kultury chińskiej na Uniwersytecie Nowej Anglii. Ten artykuł został pierwotnie opublikowany w „Conversation”.